AT THE BREAK : wearing DadsStuds & Ptaszek
Za oknem pada co oznacza, że moja motywacja do działań outdorowych jest zerowa. Ani nie chce mi się iść biegać ( tak przyznaje, nawet mnie to czasem dopada). Aczkolwiek ze mną bywa różnie. Czasem gdy dochodzi 22:00 nagle czuje w sobie jakiś zryw, zakładam buty, włączam w iPhonie aplikacje do biegania (szerzej o niej tutaj) muzykę i biegnę gdzieś tam przed siebie i nim się spostrzegę jest już północ,a na Nike + dobija prawie 20km. Czasem jest jednak tak, że 6km sprawia mi problem. Słuchając właśnie audycji mojej ulubionej Beaty Pawlikowskiej „Blondynka w podróży” i przygotowując dla Was moje outfitowe posty (których jak może słusznie zauważyła ostatnio Mirellka :* było trochę mniej) przygotowałam mini post, który powstał tak naprawdę spontanicznie, w przerwie między innymi zdjęciami. Jak dbam o sylwetkę chyba mniej więcej wiecie, ale jeśli miałybyście konkretne pytania lub chciały abym przygotowała szczegółowy zestaw ćwiczeń i opisała go na blogu,piszcie proszę w komentarzach. Miłej niedzieli!

 JACKET & SHORTS| DadsStuds , SHOES | Adidas Originals , TSHIRT | Ptaszek