KAMPANIA Gillette Venus : #UseYourAnd

gilette-venus-anna-skura-blogerka-biegaczka
Nic nie cieszy mnie tak bardzo jak fakt, że to co robię zaczyna być zauważane i doceniane przez innych. Dziś chciałam Wam się trochę pochwalić, bo zaproszenie do udziału w kampanii Gilette Venus, której twarzą jest Ania Lewandowska jest dla mnie niewątpliwie wielkim wyróżnieniem. Tak strasznie mi miło (!!!) tym bardziej, gdy dowiedziałam się, że ekipie tak bardzo zależało na moim udziale, że gotowi byli czekać do mojego powrotu z Gambii.
Czy to się dzieje naprawdę? :))) Ale o co właściwie chodzi :

Oficjalną ambasadorką kampanii “Use Your AND” została mistrzyni karate, ale też piękna kobieta i spaniała żona – Anna Lewandowska. Celem jest zachęcenie kobiet do tego, aby dostrzegły swój wewnętrzny potencjał i wykorzystały swoje wyjątkowe cechy w codziennym życiu. Czyli nie bały się podkreślić swoich największych atutów. Kampania stawia sobie również za cel walkę z jednowymiarowym szufladkowaniem kobiet przez innych. Jeśli jesteś ładna, nie oznacza to wcale, że nie jesteś też mądra. A teraz jej częścią jestem również  Rebellook ,Kasia Gandor. Każda z nas zupełnie inna, każda podkreślająca swoje “&”.

Ania Lewandowska_gilett venus anna skura copy

Twórcy kampanii mówią, że do jej stworzenia zainspirowały ich głosy kobiet, które uważają, że marki kosmetyczne
skupiają się na jednym wzorze – albo byciu Super Modelką albo Super Mamą podczas gdy, tak naprawdę jesteśmy  wspaniałą mieszanką wszystkiego pomiędzy.

Kobiety są ograniczane przez jednowymiarowe szufladkowanie od bardzo młodego wieku, co prowadzi do znacznej utraty potencjału. Na przykład, jeśli kobieta jest zaszufladkowana jako ładna, to zakłada się, że nie może być jednocześnie mądra i z tego powodu, zaczyna zachowywać się zgodnie z tym stereotypem. ” – mówi Anna Lewandowska.

 

Dziewczyny!

Każdą z nas można określić na wiele sposobów! Wiem, że Wy czytelniczki mojego bloga jesteście nie tylko piękne, ale i mądre, kreatywne i zaradne! Wszystkie realizujemy swoje pasje
i potrafimy z powodzeniem zajmować się kilkoma rzeczami jednocześnie! Prawda?
Sama niejednokrotnie doświadczyłam co to znaczy być zaszufladkowanym. Kiedyś pracowałam w branży PR, co było
z pewnością przejrzyste i łatwe do zdefiniowania. Od tego czasu jeszcze bardziej rozwinęłam skrzydła i stałam się… no właśnie, kim? Biegam, podróżuję, piszę bloga i realizuję się na tych wszystkich polach, czerpię z tego ogromną radość, satysfakcję
i energię. Ale czy mam prawo nazywać się biegaczką i podróżniczką? Niektórzy, ci wszyscy pro biegacze, uważają, że dziewczynka biegająca w różowych bucikach wcale nią nie jest. I wiecie co? Kiedy już biegnę ten swój nasty kilometr, nie mam siły, wtedy przypominają mi się te wszystkie hejterskie komentarze i wtedy dostaje turbo mocy. Po prostu biegnę przed siebie., a wyniki cóż mówią same za siebie. Teraz jestem szczęśliwa i spełniona, ale zajęło mi to trochę czasu, aby nie przejmować się negatywnymi opiniami na swój temat i mieć odwagę, żeby przyznać nie tylko przed sobą samą, ale też publicznie :
“Tak jestem blogerką modową, a ubrania i wygląd odgrywają wielką rolę w moim życiu, ale to nie oznacza, że nie mogę być biegaczką i podróżniczką. Bo, tak zdecydowanie jestem biegaczką, pomimo tego, że noszę tipsy z powodzeniem przebiegnę 50km z lepszym czasem niż niejeden mężczyzna. Tak jestem podróżniczką, która pomimo tego, że ubrana jest w ciuchy najlepszych modowych marek, bez problemu potrafi spać na chodniku, gdzieś na końcu świata “.
Ja mam odwagę publicznie o tym mówić  a Wy? Mam dla Was wyzwanie!

Pokażcie mi jakie jesteście! Tak jak ja – wrzucajcie swoje zdjęcia na facebooka i instagram z opisami i #UseYourAnd.  Bądźmy wszystkie ambasadorkami tej wspaniałej akcji i zachęcajmy inne dziewczyny z naszego otoczenia by robiły to samo!

Inspirujmy się nawzajem i pokażmy światu drzemiący w nas potencjał! #GilletteVenus #UseYourAnd