WESOŁYCH ŚWIĄT + ŚWIĄTECZNA STYLIZACJA
Rok temu o tej porze szłam razem z moją siostrą z naszego marokańskiego domu na drugą stronę ulicy, gdzie na plaży rybacy sprzedawali świeże ryby i owoce morza. Zamiast karpia na naszym stole były muszle i homary, oczywiście nie zapomnieliśmy o polskich akcentach takich jak łazanki. Zresztą całą tą Wigilię opisałam tutaj. Kiedyś moim marzeniem było spędzić święta gdzieś na plaży. I wiecie co? Dziś oglądając zdjęcia znajomych na facebooku, którzy spędzają właśnie tak święta, mega się cieszę,że spędzam je w Polsce z bliskimi. Wprawdzie nie ma śniegu, co odbiera im trochę tej bajkowej magii, ale i tak jest super! Super jest to,że to kolejne święta, które spędzamy razem. I za to chciałam Wam szczególnie podziękować. Że tu ze mną jesteście, wspieracie kibicujecie. Oprócz tych wszystkich niesamowitych rzeczy, które zdarzyły się w tym rok to jest na pewno jedna z najważniejszych dla mnie. Dziekuję <3
Mam nadzieję,że Was nie zawiodę i w przyszłym roku. A teraz… a teraz pakujcie ostatnie prezenty, przyozdabiajcie swoje śliczne stoły, abym później mogła je oglądać na Instagramie. Kochani, życzę Wam tego co najważniejsze w tym pięknym dniu, czyli spokoju i radości ze wspólnie spędzanego czasu. Celebrujcie ten moment i zapomnijcie o wszystkich kłótniach, bo jak usiądziecie i pomyślicie o tym, to z perspektywy czasu na pewno dojdziecie do tego, że to jest tak mało ważne,że nie warto na to tracić czasu.Więc tak po prostu, ode mnie i Marka… Wesołych Świąt. Ściskam Was mocno Świątecznie.
xoxo
A przy okazji chciałam pokazać Wam propozycję świątecznej stylizacji. Nie ma swetrów w renifery,ani małej czarnej. Jest nietypowo,ale elegancko. Szorty i kamizela, pochodzi z kolekcji Magdaleny Knitter dla Zaquad. Po prostu uwielbiam ich rzeczy! Koszulę kupiłam dobrych kilka lat temu w second handzie i przewiązałam ją wstążeczką w kolorze marshala. I kontynuując kolorystyczną kompozycję usta pomalowałam tym samym kolorem. Największy problem miałam z nogami. Bo co gołe? Nie wchodzą w gre. Mimo,że dziś u nas jest 14 stopni. Rajstopy? O nie! Przecież blogerki nie noszą cielistych rajstop haha. Więc użyłam delikatnych kabaretek z nadzieją,że nie wyszło zbyt obciachowo. Co o tym sądzicie?
VEST & SHORTS MAGDALENA KNITTER FOR ZAQUAD BLOUSE SECOND HAND SHOES DEEZEE BAG PAULINA SCHAEDEL MAKEUP MAC COSMETICS
PLAYLISTA BALI VIBES