MY ENDLESS SUMMER
To już nasz trzeci African Road Trip, niesamowite bo pamiętam jak szykowaliśmy się do naszej pierwszej wyprawy. Wielka niewiadoma i ten dreszczyk ekscytacji. Teraz do busa wsiadamy na pewniaka a w Afryce czuje się jak w drugim domu. Jak wygląda taka wyprawa możecie przeczytać tutaj. Dziś mam dla Was zdjęcia z naprawdę cudownego miejsca. Oaza spokoju, malutkie, bardzo skromne bungalowy z moskitierami, basen, plaża no i PALMY. Czyli to co Skurka lubi najbardziej 🙂 Zawsze wypatruje sobie moją ulubioną, wdrapuje się i raz dwa jestem na górze. Aktywność fizyczna w każdej formie! Wbrew pozorom to idealne miejsce do opalania a nawet do ćwiczeń. Przerwa w takich okolicznościach natury to coś czego człowiek potrzebuje najbardziej po całodniowej podróży naszym ogórkiem. Chyba mi wybaczycie tą niezbyt wyszukaną stylizację, bo wtedy myślałam tylko o wygodzie. No dobrze, bez przesady wiadomo, że nie przypadkiem wybrałam tą piękną pastelową bluzę i wzorzyste espadryle 😉
BLOUSE FEMI PLEASURE SHOES HOUSE
PLAYLISTA BALI VIBES