CZY TO MOŻLIWE? – JAK PRZESZŁAM 110KM – Fjallraven Classic
110 km
Brzmi jak nie możliwe i były momenty, gdy myślałam, że to się nigdy nie skończy. Były łezki, było wewnętrzne marudzenie, był ból, zmęczenie i zimno!
Czytam tak wiele komentarzy od Was, że uciekacie stąd gdy tylko widzicie reklamy, nudne foty z kolejnego Bali, ale gdy są góry… wtedy inaczej mnie postrzegacie. Gdy nagrywam film o “chanelce”, czytam, że kiedyś byłam “sympatyczną i uśmiechniętą podróżniczka”
Nie ważne, czy noszę szpilki czy trapery. Siłę zawsze znajdzę w sobie.To siła moich marzeń, doświadczeń, tego kim jestem i w co wierzę. Siła, jaką dają mi inni. Przyjaciele i Wy, na których zawsze mogę polegać
Wspaniałe doświadczenie, które pozwala się przenieść w rzeczywistość, jak z filmu przygodowego. Po mimo zmęczenia, tak strasznie się cieszę,ze mogłam być jego częścią.
#womenonthetrail to grupa dziewczyn z całego świata,które chcą pokazać,że się da
Tak właśnie wygląda nasza cała ekipa! 14 dziewczyn z całego świata z 7 państw i ja jako jedyna z Polski ( na szlaku nie spotkałam ani jednej osoby mówiącej w języku polskim, ale od Was wiem, że niektóre z Was również brały udział w Fjallraven Classics w poprzednich latach, więc to miejsce również jest odwiedzane przez Polaków)
W naszej ekipie znalazły się dwie, przekochane profesjonalne przewodniczki Ann i Sussane, które czuwały nad naszym zdrowiem, sprawnością, dobrym humorem i żebyśmy całe i zdrowe doszły na miejsce! Byłabym zapomniała – na zdjęciu brakuje psa Vassiego ( nasza trailowa maskotka) oraz Franceski, która niestety w połowie musiała zrezygnować z powodu kontuzji i docisków na stopie i została zabrana helikopterem na linie mety.
Stay tuned! W krótce więcej o tej niezwykłej przygodzie ! <3
PLAYLISTA BALI VIBES