Drodzy Użytkownicy!
Administratorem Waszych danych osobowych, czyli podmiotem decydującym o celach i sposobach przetwarzania Waszych danych osobowych, jesteśmy My, czyli – WAW Projekt – Anna Skura, ul. Orzeszkowej 12, 84-240 Reda (dalej: WhatAnnaWears). Przede wszystkim chcemy Was poinformować, że przekazanie przez Was danych osobowych jest całkowicie dobrowolne, w każdej chwili możecie mieć dostęp do Waszych danych osobowych, jak również przysługuje Wam szereg innych praw, które opisaliśmy w Polityce ochrony prywatności. Możecie być pewni, że będziemy przetwarzać Wasze dane osobowe zgodnie z bezwzględnie obowiązującymi przepisami prawa w celach opisanych w Polityce ochrony prywatności.
W przypadku udzielenia przez Was zgód, o których mowa poniżej, cele te zostały określone w formułach tych zgód, jednak przysługuje nam również prawo przetwarzania Waszych danych osobowych na podstawie umowy oraz naszego prawnie uzasadnionego interesu, jako administratora tych danych, których przykłady opisujemy również Polityce ochrony prywatności. Gorąco zachęcamy Was abyście zapoznali z pozostałymi informacjami dostępnymi w naszej Polityce ochrony prywatności, w tym dotyczącymi okresów przechowywania Waszych danych osobowych, kategorii odbiorców, którym te dane będziemy udostępniać oraz możliwości związanych z usunięciem oraz ograniczeniem ich przetwarzania. Prosimy pamiętajcie, że podanie przez Was danych osobowych, oraz udzielenie zgody na ich przetwarzanie jest, co prawda dobrowolne, ale także niezbędne do naszego kontaktu z Wami oraz uczestnictwa w organizowanych przez nas konkursach i innych wydarzeniach. Jeśli macie jakieś wątpliwości, jak skorzystać ze swoich praw, chętnie Wam w tym pomożemy! Skontaktujcie się z nami!
Fantastyczne zdjęcia !!!! gratuluję 🙂
super zdjęcia, niby to Gambia a mi się kojarzą z Kalifornią, jak zawsze piękna Anna:)
O matko, zachwycająca <3
Jesteś wzorem do naśladowania. I ta figura!!! Zdjęcia, jak zawsze fantastyczne!
Jesteś piękna, a Twoje ciało zachwycające. Zastanawia mnie tylko, dlaczego się nie uśmiechasz na tych zdjęciach. W takim otoczeniu to nic, tylko się uśmiechać 🙂
Masz racje Pati :*
Też bym chciała się kiedyś nauczyć pływać na srufingu. Uwielbiam Roxy <3
Polecam Ci!
Wygladasz niesamowicie. strasznie lubię tutaj zagladać! A zdjęcia z Gambii mają swój klimat!
Jaka zawsze przepiękne zdjęcia 🙂
Świetnie wyglądasz, zdjęcia bardzo mi się podobają 🙂
Jak cudownie!!<3 I widoki i Ty!<3
O matko ! Cudowne ciało!!!!;)
Zachwyt razy milion !! Uwielbiam Cię Aniu <3
Sesja tylko po to, żeby pokazać ładne ciało, a zdaje się, że s surfingiem nie masz tak naprawdę nic wspólnego. To jak byś pozowała w ciuchach do jogi, a nie potrafiłabyś wykonać żadnej pozycji. Jednym słowem lans.
Zdaje się? A jestem ciekawa skad sie zdaje? Bo tak sie składa,że akurat mam. Moze nie duzo,moze nie jestem bardzo pro,ale swoje godziny w wodzie przesiedziałem 😉 fakt często pod fala niż na fali,ale jednak troche popływałam .
Tak tylko gwoli wyjaśnienia. A co do ciała, Hmm no ciezko go tu nie pokazac,ewentualnie mogłabym sie zasłonić deską 😉
Cudowna sesja <3
przepraszam za przekleństwo, ale …
KURWA MAĆ, CO ZA ZDJĘCIA! ;O
A ja nie przepraszam. miej szacunku odrobinę dla oceanu kobieto. Pazur jak u lwicy, deska jak snowboard z makro i trochę za mało ciała do tej pianki s-ki maleńka. plz bitch shut up & take a mint.
No moja droga przepraszać nie musisz, przecież to tylko Twoja opinia. Paznokcie cóż, różnie bywa, raz dłuższe raz krótsze, ale jesli pływasz dobrze wiesz, że to bez znaczenia. Rodzaj deski też powinnaś znać, a pianka no cóż dla mnie jest ok,nie zanotowałam,żadnych uwag. Autentyzm w tym jest taki,że biore deskę i wskakuje do wody, nie przeszkadzają mi w tym paznokcie. Nie pisze o rzeczach o ktorych nie mam chociaz minimum pojecia 😉
Absolutely gorgeous girl! Those pictures are stunning! xx
KLIK faimfashion.blogspot.co.uk
Aniu musze wchodzic na Twojego bloga z akazdym razie jak mnie nachodzi ochota na slodycze! Widzac twoja figure od razu sie odechciewa:)
Ale ładne zdjęcia!
Figura <3!!! motywujesz! aż chcę się rzucić komputer i ćwiczyć 🙂
Super! :*
A ja nie przepraszam. miej szacunku odrobinę dla oceanu kobieto. Pazur jak u lwicy, deska jak snowboard z makro i trochę za mało ciała do tej pianki s-ki maleńka. To nie hejt to dobra rada jesli chcesz byc taka autentyczna 😉
Zdjęcia są bardzo piękne – kolorowe, z miękkim światłem i Ania wygląda ślicznie. Też się zastanawiałam w pewnym momencie – no dobra, ale gdzie ta kobita w wodzie? ale z drugiej strony przecież Ania nie robi z siebie surferki stulecia, tylko pisze że próbuje… do tego w stroju który jak rozumiem reklamuje wygląda świetnie, więc cel osiągnięty! Jak marka chce mieć portfolio ze sportsmenką, to robi look book ze sława surfingu, a tu mamy fajną babkę, która ma pozytywne przesłanie (polecam posty o fit jedzeniu czy ćwiczeniach), na każdym zdjęciu miło się uśmiecha i poleca nam ładne i praktyczne rzeczy. Uważam, że nie ma się czego czepiać, nikomu krzywdy nie robi, a jak komuś niemiło patrzeć na śliczną kobietę to niech nie patrzy 😉