CO MOŻESZ ZROBIĆ DLA INNYCH?

Drogie czytelniczki!

Ile razy myślałyście o tym, że chciałybyście komuś pomóc, ale nie do końca wiecie jak się za to zabrać? Jak często obiecywałyście sobie, że od poniedziałku zaczniecie robić coś pożytecznego? Czy nie było to jednym z Waszych noworocznych postanowień? Podpowiem Wam. To jest właśnie ten dzień! Właśnie dzisiaj możecie zrealizować swoje plany i ja Wam podpowiem, jak to zrobić!

Ale po kolei! Znamy się już trochę więc wiecie, że od kilku lat z ogromnym zapałem podróżuję po świecie, ciągle odkrywając nowe miejsca, ale też z wielkim wzruszeniem wracając do tych, które widziałam już nieraz.

Jednym z tych miejsc jest tak bliska mojemu sercu Afryka, w której przebiegłam swój pierwszy w życiu maraton. I chociaż czytacie moje wpisy regularnie, pewnie tylko moi najbliżsi wiedzą, jak dużo pracy kosztowało mnie to osiągnięcie.

Jak wiecie, później wcale nie było łatwiej, ale to znowu w Afryce, zdobyłam swój pierwszy „poważny” szczyt, bo należący do Korony Ziemi, tj. Kilimanjaro. I tu chyba tylko ja wiem, ile to pracy, bo jak pamiętacie, na „ostatniej prostej” byłam zupełnie sama.

Również w Afryce, dokładnie rok temu powiedziałam „Tak!” mojemu ukochanemu mężowi, bez którego nie wyobrażam sobie życia. Prawdopodobnie to właśnie jest powód, który związał mnie z tym miejscem już na zawsze!

I chociaż wierzę, że jeszcze nieraz będę gościem na tym pięknym kontynencie, i z pewnością podaruje mi on jeszcze wiele niezwykłych wrażeń i pięknych chwil, to już teraz mam poczucie, że zawdzięczam mu bardzo dużo i pora się odwdzięczyć!

Jeśli miałyście okazję odwiedzić Afrykę lub jeśli oglądałyście choć jeden z tak wielu poruszających filmów/programów na jej temat, wiecie, że sytuacja ludzi, którzy tam żyją, nie jest łatwa. Oczywiście wiele się zmienia i niektóre miejsca, jak choćby Dakar, do złudzenia przypominają europejskie miasta. Takich miejsc jest jednak w Afryce jeszcze stosunkowo niewiele. Nie znam szczegółowych badań na ten temat, ale wiem, że wystarczy wyjechać poza obszary rozwijających się miast, żeby zobaczyć całkowicie inny świat – świat, który niestety często przeraża. Można dużo opowiadać o wszechobecnych śmietniskach, o ciężko pracujących ludziach, o braku dostępu do czystej wody. Potrzeb w Afryce jest tak wiele, że nie sposób ich tu wymienić.

Ja jednak, z największym bólem przyglądam się dzieciom, którym przyszło urodzić się właśnie tam. Choć zabrzmi to dość dziwnie, z takich spotkań zawsze bardzo dużo czerpię, ponieważ maluchy mają w sobie bardzo dużo radości i bardzo chętnie się nią dzielą. Nie znają innego świata i być może nawet nie wiedzą, jak wielu rzeczy im brakuje. Ja niestety wiem. Wiem, że kiedy odkręcę kran, poleci woda, wiem, że kiedy będę chora, pójdę do lekarza i dostanę receptę na leki, które bez problemu kupię w aptece, wiem, że kiedy będę zmęczona, odpocznę w domu, i wreszcie wiem, że kiedy tylko będę głodna, zjem. Afrykańskie dzieci niestety nie mają tego komfortu. Nierzadko na jedzenie muszą bardzo ciężko pracować lub też zdobywać je we własnym zakresie. Jeśli nie ma takiej możliwości, nie zjedzą nic.

Chociaż to temat skomplikowany i głęboki, bardzo mocno wierzę, że podstawą do zmian jest edukacja tych dzieci, które w przyszłości będą w stanie powoli budować lepszy, afrykański świat. Wierzę również w to, że wspólnymi siłami możemy pomóc nakarmić te maluchy, bo to przecież podstawa codziennego funkcjonowania, nie wspominając o nauce.

Możliwości pomocy jest oczywiście wiele i jestem przekonana, że jeśli choć trochę zachęciłam Was do działania, znajdziecie sposób. Ja jednak podpowiadam Wam, jak możecie to zrobić już teraz. Wystarczy wstąpić do sklepu, z którego usług zapewne często korzystacie, czyli EURO RTV AGD. Za każdą transakcję kartą płatniczą Mastercard (lub Maestro) w tej sieci (kwota nie gra roli), firma Mastercard przekaże równowartość jednego obiadu na rzecz World Food Programme czyli akcji Światowego Programu Żywnościowego ONZ. Akcja jest prowadzona też w innych krajach, a w sumie Mastercard obiecuje pokryć koszty 3,5 mln posiłków dla uczniów w Rwandzie, które będą dodane do 15 mln posiłków sfinansowanych do tej pory. Dzięki tej akcji, pod hasłem Priceless Causes („bezcenne pomaganie”), do zwykłych, codziennych zakupów możemy dodać nowy wymiar i zrobić coś dobrego dla innych.

Zobaczcie wzruszające video o programie Światowego Programu Żywnościowego ONZ.

Akcja trwa do 25 września więc pamiętajcie – to jest właśnie ten dzień!