WYJAZD MARZEŃ NA BALI Z MOIM CZYTELNICZKAMI I ORGANIQUE
Kiedyś powiedziałam do Marka, że największym szczęściem byloby, gdybyśmy kiedyś mogli pokazać z bliska NASZ świat jednej z Was! To było rok temu! A Teraz mogę zabierać też was! Jesteście tu ze mną, byłyście w Australii… łącznie było już 6 z Was!
[ zobacz relacje z poprzednich wyjazdów na BALI z Kasią, na BALI z Moniką i z Dagą i Julianką do AUSTRALII ]
Nie myślałam, że tak szybko historia się powtórzy! Jestem naprawdę szczęściarą! To największy dar od losu jaki otrzymałam : spełniać Wasze marzenia, a może go wcale nie dostałam, tylko wypracowałam? Tak wiele w życiu dostałam od losu, świata i od innych, że nie wyobrażam sobie by teraz za to się nie odwdzięczyć. Dawanie dużo bardziej smakuje niż branie choć wszyscy wiemy, że jest przyjemne.
Ola marzyła o Bali od kiedy pamięta, a Igę na udział w konkursie z Organique namówiła siostra!
Dzisiaj są tylko (lub aż) dwie z Was, ale wierze, że mogę tak WAS tu zabierać po mału, aż zabiorę wszystkie.
Jesteście tak długo ze mną ( z nami ), tak wiele wspólnych historii już łączy nas. Od zdobywania szczytów po problemy z wysypką – czuje się jakbyśmy wszystkie znały się jak dobre kumpele. Czy też tak macie? Jeśli tak napiszcie od kiedy tu ze mna jestescie!
Cieszę się razem z Organique, że mogliśmy wspólnie odkrywać Bali i czym jest prawdziwe #SeeEssence oraz wspólnie razem z dziewczynami się inspirować.Piękno jest energią, która napędza ludzi i czyni ich lepszymi. Razem z dziewczynami i marką Organique wybrałyśmy się w magiczną podróż po Bali, odpoczywając, ale też aktywnie zwiedzając najpiękniejsze balijskie świątynie, pola różowe, czy piękne plaże. Rozkoszując się smakiem balijskich potraw i oczywiście oddając się balijskim zabiegom kosmetykami Organique.
Dziewczyny postanowiły podzielić się z nami swoimi wrażeniami!
Aleksandra:
Jestem dowodem na to, że marzenia się spełniają. Wiele lat marzyłam o tym żeby tu przyjechać, wiele razy wzdychałam, zazdrościłam i planowałam… Spełniło się moje największe z największych marzeń w całym moim życiu!
Moje marzenie nr 1 zostało właśnie odhaczone…
Nigdy nie zapomnę klimatu tych cudownych miejsc, tych wszystkich piaszczystych plaż, zachodów słońca z widokiem na morze, leniwej atmosfery, skuterków, treningów po wchodzie słońca, nocnego pływania w basenie, snorkelingu, mango jedzonego paluchami, całych wieczorów spędzonych na pogaduchach, kogutów, nie przespanych z wrażenia nocy, wspólnych śniadań, kokosów, złodziejskich małp, dmuchanego koła, jogi i masaży. Można tak wymieniać i wymieniać w nieskończoność…
To wszystko smakuje w rzeczywistości o wiele lepiej niż mogłam to sobie wyobrazić. Siadałam i patrzyłam, chłonęłam i starałam się jak najlepiej zapamiętać każdą chwilę. Wspomnienia to najlepsza pamiątka na świecie! Towarzystwo Ani, Marka, całej ekipy Organique i cudowniej Igi sprawiły, że każdy dzień był nową, wielką przygodą. Byliśmy tam tylko kilka dni, a mam wrażenie, że spędziłam z nimi o wiele więcej czasu, że tylko te kilka dni wystarczyło żebym chciała tam wrócić choćby dziś! Do końca życia nie zapomnę tego, że ktoś dał mi szansę spełnić moje największe marzenie. Powiedzieć dziękuję, to jakby nic nie powiedzieć!
Iga:
Minął już ponad miesiąc od mojego powrotu z Bali, a ja nadal wspominam ten wyjazd z niedowierzaniem.
Do udziału w konkursie organizowanym przez firmę ORGANIQUE oraz HOLLYCOW, namówiła mnie kochana siostra. Byłam pesymistycznie nastawiona, ponieważ widziałam jak duża jest konkurencja, i ze nie mam szans na wygraną. Jednak opłacało się spróbować!
To niesamowite, że wybrali moja prace z pośród tylu pięknych zgloszeń oraz docenili pomysł i zauważyli moje hobby. Dodatkowo posypało się tyle pięknych komentarzy i tyle pozytywnych opinii na temat tego co tworze. Wszystko to dało mi moc pozytywnej energii.
Potem dotarlo do mnie, że LECĘ NA BALI z Anią Skurą!!!… moją ulubioną blogerką, autorką przepięknych zdjęć! A do tego w miejsce, które od zawsze kojarzyło mi się z rajem.
Nadal nie mogę uwierzyć, że to mi przyszło uczestniczyć w tak niesamowitej podróży.
Na miejscu zaskoczyło mnie, jak perfekcyjnie dopracowany był program wycieczki, jak zadbano o każdy szczegół i jak wiele niespodzianek na nas czekało – między innymi: zwiedzanie przepięknej świątyni Ulu Watu na wysokim klifie z widokiem na ocean, wariacka zabawa z małpami w Monkey Forest, nasycone zielenią pola ryżowe, czy nienaruszone i dzikie dżungle.
Cały wyjazd okazał się bardzo ekskluzywny, z luksusowymi hotelami w stylu balijskim, małymi chatkami ukrytymi w ogrodach, czy relaksującymi masażami. Zadbano o wszystko byśmy czuły się jak w raju. Do tego długie rozmowy przy kolacji z widokiem na zachód słońca, regionalne przysmaki oraz nieopuszczający nas zapach kadzidełek – na zawsze pozostanie w mojej pamięci.
Dziękuje Ani za cenne wskazówki dotyczące fotografii – na pewno je wykorzystam, na nie jednym wyjeżdzie.
Firmie ORGANIQUE dziękuje za ogromny zapas kosmetyków podczas wyjazdu, które okazały się bardzo wysokiej jakości, a ich piękne zapachy będę zawsze kojarzyć z tą niezapomnianą przygodą.
Wyjazd w tak egzotyczne miejsce, z tak cudowną ekipą sprawił, że czuje niedosyt. Liczę, że będę miała jeszcze kiedyś szansę przeżyć coś podobnego, w tym samym towarzystwie.
Jeszcze raz serdecznie dziękuję firmy ORGANIQUE oraz Ani i Markowi za taką możliwość. To było fantastyczne, niepowtarzalne doświadczenie.
Do zobaczenia!
PLAYLISTA BALI VIBES