CZY MOŻNA LATAĆ SAMOLOTEM W CIĄŻY?

Jeśli tak, to do kiedy?… Czy trzeba mieć zaświadczenie?…Na co zwrócić uwagę na lotnisku?… 

Jak z tym podróżowaniem w ciąży? Można, czy nie można?

35493879_10205094715443296_4933611233354973184_n

Dostałam od Was chyba dziesiątki, jak nie SETKI wiadomości z takim zapytaniem.

Wydawało mi się, że jestem ostatnią z przyszłych “mamuś”, która mogłaby jakichkolwiek porad udzielać. Od Was słyszę, że czytałyście tyle opinii w Internecie, że “lepiej nie latać”, że “grozi to poronieniem” (GOOGLE!)… Pytacie mnie: “Czy możecie?”… Postanowiłam Wam to wyjaśnić.

Wcześniej sądziłam, że moja wiedza na temat ciąży jak i dzieci jest na tyle niewielka, że nawet nie śmiałabym czegokolwiek pisać na ten temat, bo nie mam medycznych kompetencji, ale przez te ostatnie tygodnie pytań było naprawdę tak wiele, że postanowiłam podzielić się z Wami moim, nie tak małym, jak właśnie się okazuje już – doświadczeniem w tym temacie.

35517422_10205094672762229_2358638495267815424_n

Najchętniej odesłałabym Was bezpośredno na stronę Mamaginekolog, mojego ginekologicznego guru, ale wiem, że część z Was albo jeszcze ten temat w tej chwili nie dotyczy, albo chciałany poznać go nie tylko z medycznego, ale też z praktycznego punktu widzenia.

Może to też zwykła ciekawość, że akurat chciałybyście wiedzieć czy będzie to możliwe… Gdy moje koleżanki zaczęły do mnie pisać: „ Jak to! Przecież w ciąży nie można latać” , chyba dopiero wtedy zrozumiałam jak ta wiedza wśród nas jest niewielka. Mi nawet nie będąc w ciąży nie przyszło do głowy, że nie mogłabym latać samolotem.

35026337_1739867682766566_8237971711539019776_o

Pomyślałam sobie, że jeśli ktoś nie jest pewny to mógłby poszukać informacji w Internecie, ale…yyyy po tym jak kiedyś sprawdzałam czy w ciąży mogę skakać na bungee i znalazłam odpowiedź, że „TAK, OCZYWIŚCIE (absurd!!) stwierdziłam, że już więcej informacji tam szukać nie będę. Zresztą tak samo jest z innymi tematami. Naprawdę z różnymi tezami można się spotkać. Jedyną stronę , którą mogłabym polecić to jest właśnie wspomniany wcześniej blog Mamaginekolog.

Zanim zacznę chciałabym podkreślić, że ten post jest napisany tylko i wyłączenie na bazie mojego podróżniczego doświadczenia.

Nie jestem w stanie odpowiedzieć Wam, czy w Waszej konkretnej ciąży możecie latać samolotem, bo od tego jest Wasz lekarz i tylko on może o tym zadecydować.

Historie o porodzie na pokładzie i darmowych biletach do końca życia, też włóżcie między bajki, bo prędzej nastąpi międzylądowanie na Wasz koszt niż urodzicie na pokładzie.

35546773_10205094672442221_7296917602159296512_n

No więc, można czy nie można? Można ! Hurra… jednak jest ratunek dla aktywnych #MomToBe!

Ale, ale poczekaj…przeczytaj dalej… Samolotem można latać tylko i wyłącznie, jeśli twoja ciąża rozwija się prawidłowo, jest zdrowa i niezagrożona. Ja przed każdym planowanym lotem szłam do ginekologa na badania. Na początku nie brałam żadnego dokumentu, zaświadczenia, bo myślałam, że „Nie pytają, nie będzie mi potrzebne”, ale potem się okazało, że zawsze warto to mieć, jeśli twoja ciąża jest widoczna. Ale o tym za chwilę…

Pozwolę sobie zacytować fragment z bloga Mamaginekolog, a na całość artykułu zapraszam Was <tutaj >

Latanie nie zwiększa ryzyka wad płodu, nie zwiększa ryzyka porodu przedwczesnego czy poronienia. Latanie samolotem – zarówno u kobiet w ciąży – jak i u osób nie w ciąży – jest czynnikiem ryzyka choroby zakrzepowo zatorowej. W ciąży to ryzyko samo w sobie jest nieco większe. Więc według wytycznych na lotach długo dystansowych (a według części lekarzy) na każdym locie u kobiety w ciąży powinniśmy zastosować profilaktykę w postaci podania podskórnie jednorazowo heparyny drobnocząsteczkowej. A na pewno powinniśmy stosować profilaktykę mechaniczną – czyli ruch. (…) Ale lot sam w sobie nie zagraża waszemu dziecku – w wielu krajach – nawet stewardessy mogą dalej pracować w ciąży! Jest na ten temat wiele badań”

35525234_10205094414515773_9087783978064150528_n

Do kiedy można latać bedąc w ciąży?

Do 34 tygodnia, zdrowo rozwijającej się ciąży. Podobno nie można latać w pierwszym trymestrze, ja o tym niestety nie wiem, latałam samolotem od samego początku i pewnie będę latać do samego końca kiedy będzie to możliwe.

Zaświadczenie lekarskie o braku przeciwskazań do latania samolotem

Czy jest potrzebne? Czy jego brak spowoduje, że nie wpuszczą cię do samolotu? Jak już wspomniałam, jeśli jesteś na początku swojej ciąży to nie jest ci w zasadzie potrzebne, gdy brzuszka nie widać, choć jeśli lubisz mieć wszystko uporządkowane i zaplanowane, to takie zaświadczenie zawsze dobrze mieć. 

Ja nie miałam takiego zaświadczenia. Dopiero, gdy wracając z Seszeli Etiophian Airlines stewardessa (będąc już w samolocie) zapytała się mnie o nie, stwierdziłam, że chyba warto je mieć następnym razem, tak na wszelki wypadek, żeby nie mieć dodatkowych problemów. Gdy tylko przyleciałam do Polski wyrobiłam sobie takie zaświadczenie.

239b2268ae832f5e4568b45a0a8bde48–traveling-sunsets

Następny lot, już powrotny z Kapadocji – Pani pracująca na lotnisku pewnie nie zorientowałaby się, że jestem w ciąży, gdyby nie fakt, że zostały nam przydzielone miejsca ewakuacyjne, na których kobiety w ciąży siedzieć nie mogą i wtedy zapytała, który to tydzień

Dlatego warto zawsze przed wylotem sprawdzić, do którego tygodnia ciąży dana linia lotnicza wymaga zaświadczenia o braku przeciwskazań do latania samolotem oraz do którego tygodnia ciąży pozwala latać samolotem.

LOT nie wymaga zaświadczenia lekarskiego do 32 tygodnia ciąży, inne linie – musicie sprawdzić sami. Wrócę jeszcze do mojego zaświadczenia lekarskiego i powrotu z Kapadocji (Turkish Airlines). Okazało się, że moje zaświadczenie jest już nie aktualne (WAŻNE! Zaświadczenie lekarskie ma ważność 7 dni, potem nie jest brane pod uwagę!) 

Spokojnie, to też nie prawdą jest (“jak pisze gdzieś tam w internetach”), że nie wpuszczą cię do samolotu. Po prostu dostajesz zaświadczenie do podpisania, że lecisz na swoją odpowiedzialność.

35319051_1725263644226970_8350289190843318272_n-side

NA LOTNISKU: Czego Ci nie wolno?

  • Podnosić walizek: to jedna z rzeczy, której totalnie przestrzegam będąc w ciąży, bo to akurat rzecz, z którą łatwo sobie poradzić. Jeśli jesteś sama, po prostu poproś kogoś o pomoc jak przy odprawie tak i przy kontroli bezpieczeństwa.
  • Przechodzić przez bramki ( wykrywacze metali) i skanery: kobiety w ciąży są zwolnione z tego obowiązku. Oczywiście jeśli Twoja ciąża nie jest jeszcze widoczna, poinformuj o tym obsługę lotniska, grzecznie obejdź urządzenie i skieruj się na kontrolę osobistą. Nie musisz mieć tutaj zaświadczenia, wystarczy, że zgłosisz to obsłudze.

35671736_10205094715643301_6073031611346059264_n

PIERWSZEŃSTWO W KOLEJCE

Oczywiście sprawą naturalną jest to, że masz pierwszeństwo. 

Niestety ludzie nie zawsze się zreflektują, albo po prostu cię przepuszczą więc polecam po prostu nie czekać na reakcję czy „dobroduszność” ludzi, a po prostu poinformować pracownika lotniska, że jesteś w ciąży i czy możesz wejść bez kolejki. Oni najczęściej słysząc to są naprawdę bardzo uprzejmi i pomocni.

Jeśli na danym lotnisku nie ma „fast pasa” ani nikogo z obsługi lotniska, czy to przy odprawie czy na kontroli bezpieczeństwa, skorzystaj z linii dla buisness class czy posiadaczy złotych kart. Oczywiście uprzedź wcześniej, że takiej karty nie masz, ale jesteś w ciąży i czy możesz skorzystać z pierwszeństwa. Jeśli jesteś miła, nie roszczeniowa to uwierz mi każda jedna osoba będzie dla ciebie bardzo pomocna.

To eliminuje „proszenie” się innych pasażerów, czy raczą cie przepuścić. Ja sama na początku swojej ciąży chciałam uniknąć tego „proszenia „ o przepuszczenie w kolejce, bo głupio było mi się prosić, więc zawsze stałam w kolejce. Do pewnego momentu! Gdy będąc w Etiopii jak zwykle poszłam ostatnia do kolejki i wtedy po raz pierwszy raz w życiu spotkałam się z overbookingiem, czyli brakiem miejsca w samolocie (linie często sprzedają więcej biletów niż jest miejsc). Na nic stały się moje prośby, od tego czasu wiem, że kobieta w ciąży musi mieć pierwszeństwo! (aby np. paradoksalnie nie spędzać dodatkowej doby podczas przesiadki w Etiopii…)

35629379_10205094866047061_1150579029443608576_n

Czy w ciąży można lecieć długim, kilkunasto godzinynnym lotem, czy pozostają ci tylko krótkie loty?

Za nim napisałam ten post postanowiłam trochę wygooglować w „internetach” co tam za porady znajdę. Wydaje mi się, że pisał je ktoś kto : a) nigdy nie był w ciąży b) nigdy nie latał samolotem w ciąży. Napotkałam informacje na temat tego, że w ciąży nie można latać długimi lotami. Nie prawda, można, ale czy jest to wygodne i komfortowe to druga sprawa. Jeśli nigdy nie leciałaś długim lotem, to w ciąży nie koniecznie musisz tego próbować, ale jeśli dla ciebie to “normalka” lub jeśli nie masz innego wyjścia, to poniżej kilka moich rad, które mogą ci się przydać.

Co może Ci pomóc “przetrwać” długi lot?

  • Tego się już przekonałam, że lepiej uprzedzić załogę, że jesteś w ciąży i zapytać się czy jeśli będą z tyłu miejsca wolne, to możesz je zająć. Możesz nie informować, ale jeśli jakiś „gentelmen” sprzątnie ci takie cenne miejsca sprzed nosa, nie zważając na to czy jesteś w ciąży, to pewnie wolałabyś to zrobić. Generalnie to też wskazówka na co dzień przy okazji długich lotów, jeśli widzisz wolne miejsca, nie krępuj się ich zająć! Dlaczego by nie przespać spokojnie i wygodnie całego lotu? 
  • WAŻNE : Kobiety w ciąży, nie mogą latać na miejscach ewaukacyjnych, czyli tych przy drzwiach i (niestety) z dodatkową przestrzenią na nogi. Jeśli twój brzuszek jest niewidoczny, a dostałaś takie miejsce, to wtedy poinformuj o tym przy odprawie, przed lotem.
  • Bagaż podręczny i dźwiganie. To czego zdecydowanie w ciąży robić nie można i czego ja nie robię, zarówno podczas kontroli bezpieczeństwa jak i w samolocie. To czas kiedy musisz liczyć na wsparcie innych. Jeśli nikt się nie zreflektuje po prostu kogoś o to poproś, w ostateczności męską część załogi, oni zawsze Ci pomogą.
  • W Internecie przeczytałam: “Zajmuj miejsce przy korytarzu, bo będziesz często chodzić do toalety!” Eeee tam, ja Wam polecam zawsze przy oknie, bo tam będziesz mogła się dodatkowo oprzeć, a to zawsze tyci wygodniej.
  • Pij dużo wody podczas lotu, ja zamiast jednej szklanki zamawiam teraz trzy 😉

35645577_10205094865927058_2034142012269133824_n

  • Podczas długich lotów, warto, żebyś zmieniła pozycję i pospacerowała trochę. Po pierwsze „rozprostujesz trochę kości”, po drugie by zapobiegasz kłopotom z krążeniem. Ja się na tym nie znam, ale więcej na ten temat przeczytacie z medycznej strony u Mamyginekolog.

Ubezpieczenie podróży w ciąży

Rzecz o której warto pamietać, nawet jeśli masz wykupione ubezpieczenie podróżne ( ja mam roczne w Allianz, jeśli potrzebujesz namiar, napisz do mnie!) warto tam wykupić dodatkowe opcje dla kobiet w ciąży. To nie wiele więcej kosztuje, a w razie kryzysowych sytuacji może być pomocne.

35634003_10205094866127063_7759962617661095936_n

Ufff, mam nadzieję, że opisałam Wam cały temat latania w ciąży najbardziej szczegółowo i pomocnie jak tylko się dało! Życzę Wam wszystkie mamusie miłych i „wygodnych” lotów.

Jeśli macie jeszcze jakieś pytania, piszcie pod postem. Chętnie jak zawsze pomogę!